(Zamknij świat, otwórz następny.)

    Serial Experiments Lain nie jest jednym z wielu patrzących w przyszłość serialem. Sami twórcy już na wstępie podkreślają, że jest to teraźniejszy dzień, teraźniejszy czas (present day, present time).

Możliwe że SEL ostrzega przed zagrożeniami jakie niesie ze sobą sieć-internet.

    Główna bohaterka, Lain Iwakura, jest normalną 14 latką. Pozostaje normalna do czasu, aż ponownie zaczyna korzystać ze swojego komputera. Głównym bodźcem jest e-mail otrzymany od koleżanki", która zginęła w zeszłym tygodniu, o treści "mogę umożliwić, iż nadal żyję. Lain zostaje wciągnięta przez sieć do tego stopnia, że zmienia swój przytulny pokój w jeden wielki komputer, którego mogłaby pozazdrościć niejedna organizacja. Początkowa granica pomiędzy dwoma światami (realnym i tym sieciowym) zaczyna się zacierać. Dochodzi nawet do tego, że Lain podłancza się do sieci całym swoim ciałem. Lain zaczyna mieć także wątpliwości, który świat jest ważniejszy? który bardziej realny? Sama bohaterka wydaje się być kimś wyjątkowym, bo co można powiedzieć o osobie, która potrafi zmienić rzeczywistość, a nawet cofnąć to co już się wydarzyło!

    Mimo iż to tylko 13 odcinków, to mniej więcej koło 10 odcinka twórcy zrobili przerywnik w postaci wycinków połączonych w jeden clip. Seria posiada także kogoś na wzór narratora, który czasem wyjaśnia pewne pojęcia, bądź daje zarys historii. Co może zdziwić to w całej serii bohaterowie nie mówią zbyt dużo. Zdarza się i tak, że przez dłuższą chwilę nie zostaje wypowiedziane ani jedno słowo. Nie zaliczyłbym tego faktu na minus, w ten sposób twórcy tworzą niesamowity klimat. Dużo tu tajemniczości, niedomówień, pytań retorycznych, co, można by powiedzieć, nadaje bardziej psychologiczno-filozoficzny charakter. Raczej nie da się przewidzieć przyszłego toku wydarzeń i nie ma tu jakiegoś schematu, jak można to zauważyć np. w NGE. Seria robi wrażenie i to nie małe =)

??????